Jarosław w swojej długiej i dosyć burzliwej historii zasłynął także jako bardzo ważne miasto wojskowe, stanowiące przyczółek mostowy Twierdzy Przemyśl. To właśnie tutaj, przez spory okres czasu, stacjonował czwarty co do wielkości garnizon wojskowy w całej Galicji. Warto pamiętać również o tym, że właśnie w Jarosławiu liczba wojska przewyższała procentowo liczbę mieszkańców cywilnych, co odróżniało go od innych tej wielkości miast na terenie całej Galicji. Spacerując tak zwanym szlakiem koszarowym, możemy dotrzeć do dawnych obiektów wojskowych (są to między innymi koszary, magazyny, place ćwiczeń, strzelnice, budynki dawniej służące armii i pełniące różnorakie funkcje) wzniesionych w dziewiętnastym i w początkach dwudziestego wieku. Odwiedzimy także zabytkowe kościoły i klasztory, które zostały zniesione w wyniku kasat józefińskich (przeprowadzano je pod koniec osiemnastego wieku).
W latach swojej świetności miejsca te tętniły życiem, a obecność tak licznej wojskowej załogi nadawała miastu specyficznego klimatu i charakteru, o czym pisał w swoich wspomnieniach słynny nestor turystyki, Mieczysław Orłowicz. Część kompleksów koszarowych w wyniku zawieruchy dziejowej zostało zniszczonych i rozebranych lub przebudowanych i przystosowanych do pełnienia nowych, niekiedy zgoła odmiennych funkcji – na przykład obecnie są siedzibą instytucji publicznych (między innymi zakładu opieki zdrowotnej lub ośrodka szkolno-wychowawczego). Niektóre z nich do dnia dzisiejszego służą potrzebom Wojska Polskiego.