Miejsca

Kościół pw. św. Mikołaja i św. Stanisława – Biskupów wzniesiono w latach 1615 – 1624 staraniem fundatorki, wojewodziny wołyńskiej księżnej Anny Ostrogskiej. Siostry benedyktynki przebywały w tym miejscu do kasaty zakonu w r.1782. Dopiero w 1991 r. siostry powtórnie stały się właścicielkami opactwa. Pierwotnie w tym miejscu do r. 1757 stał drewniany kościół pw. św. Mikołaja. Oprócz tej pięknej historii, niestety miejsce to zaznaczyło się tragicznymi faktami. Tutaj bowiem w okresie okupacji znajdowało się więzienie, w którym torturowano i rozstrzeliwano. Był tu obóz przejściowy i areszt gestapo. Zespół klasztorny otoczony wysokim murem i drzewami, usytuowany na poboczu miasta, był „idealnym” miejscem realizacji ludobójczych planów hitlerowskich oprawców. W północno-wschodnim narożniku pod murem okalającym opactwo Niemcy rozstrzeliwali Żydów i Polaków z Jarosławia i okolicy. Najczęściej rozstrzeliwał postrach Jarosławia, gestapowiec Franciszek Schmidt. Tylko w jednym dniu Schmidt osobiście rozstrzelił 30-osobową grupę mieszkańców Jarosławia. Rozstrzeliwano kilka razy w tygodniu, przeważnie w porze popołudniowej. Zdarzało się, że w grobie leżały ranne osoby, wówczas dobijano je dodatkowym strzałem z rewolweru. Często widziano Schmidta wychodzącego z piwnicy po przesłuchaniach z butami czerwonymi od krwi. Porą nocną zwłoki odkopywano i wywożono do pobliskiego krematorium w Koniaczowie.

Opactwo znajduje się przy ul. Benedyktyńskiej, aktualnie mieści się tu Archidiecezjalny Dom Rekolekcyjny.